Powrót do przeszłości?

Na wrocławskim stadionie zamontowano mikrofony, które będą służyły do rejestrowania rozmów kibiców na trybunach. - Docelowo na stadionie ma być około 30 mikrofonów. To część monitoringu. Przepis nakazuje nam jego instalację - mówi Michał Szpak ze spółki Wrocław 2012.

- Jest ich tu już trochę, ale policja zażyczyła sobie by zamontować jeszcze pięć dodatkowych. Właśnie podwieszamy je pod dach - mówili nam dwaj robotnicy, których zastaliśmy przy zwojach kabli. Mikrofony są podłączone do tzw Sky Boxu, czyli specjalnego pomieszczenia, z którego każdą dużą imprezę na arenie obserwuje policja i służby ratunkowe.

- Uprzedzamy o tym. Taki zapis znajduje się w regulaminie imprezy wywieszonym przy wejściach na stadion - mówi Michał Szpak. Ten regulamin, to dwie duże tablice zapełnione tekstem. Rzeczywiście, w paragrafie dziewiątym czytamy, że "Przebieg meczu podlega rejestracji za pomocą urządzenia rejestrującego obraz i dźwięk". Oraz że nagranie może być wykorzystane jako dowód w sprawie o przestępstwo albo wykroczenie i że niszczone jest komisyjnie po trzech miesiącach - twierdzi Szpak.

- Nie ma wśród kibiców powszechnej świadomości, że dzięki z trybun są nagrywane - mówi Przemysław Piwowarski, szef Stowarzyszenia Kibiców Śląska Wrocław "Wielki Śląsk". - Nam się to zdecydowanie nie podoba. Mecze piłkarskie stały się najbardziej inwigilowanymi imprezami masowymi w Polsce.

- Taki monitoring to kopia tego co gwarantuje bezpieczeństwo m.in. na stadionach w Anglii czy w Niemczech - mówi Michał Szpak.

źródło: http://ekstraklasa.net